Książkę znalazłem gdzieś w internecie, ale nie wiem na jakiej stronie.

Co do noży bojowych to przyszedł mi do głowy pewnien pomysł. Znacie pewnie miecz z Łukajna.



Mówi się o nim, że jest to nóż bojowy w oprawie mieczowej. Jak zdjęło by się z niego jelec i nakładkę to mamy od biedy saks. To tylko taki mój domysł bo narazie nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia saksa z naszych ziem...

Poza tym na żadnych przedstawieniach Prusowie, z tego co wiem, nie występują z krótką bronią - ani na drzwiach katedry w Gnieźnie, ani na kolumnach w zamku krzyżackim. Opisy w kronikach również świadczą o tym, że osługiwali się oni raczej długą bronią.
Do tego znaleziska archeologiczne też zdają się to potwierdzać. Niewykluczone, że nieliczni mogli sobie pozwolić na zakup broni np. od Skandynawów, ale na pewno nie było to powszechne, skoro takowej obecnie raczej się nie znajduje. Do tego dochodzą też względy praktyczne, słaba dostępność żelaza i fakt, że zmagano się, zwłaszcza jeżeli mówimy już o wieku XIII, głównie z rycerstwem. W starciu z oddziałami walczącymi konno na pewno nie używano krótkiej broni, lecz drzewcowej. Wniosek z tego taki, że trzeba zabrać się za włócznie i topory, ewentualnie buławy.

Ostatnio edytowany przez Sarunas (2009-04-22 14:16:26)

Spróbuje w wolnym czasie poszukać jakiś wobrażeń Prusów i sprawdzić czy rzeczywiście nie są oni przedstawiani z nożami bojowymi. Możliwe, że się myle, ale teraz dla samej kwestii odpowiedzenia na to czy Prusowie i Jaćwingowie walczyli nożami bojowymi, a jeśli tak to jakimi, warto prowadzić tę dyskuję. Że jeśli za bardzo obstaje przy swoim to tylko ze względu na to że chce mieć pewność. Za co wszystkich z góry przepraszam ;p

Tu mam zdjęcie z Apuloe w 2006 r., jeden z Litwinów ma tu saks. Narazie to jedyne wobrażenie bałtyjskiego noża bojowego jakie znalazłem do tej pory (na dodatek rekonstrukcja).

Dzięki, że mnie poprawiłeś. Niewiedza ludzi rekonstrujących wczesne średniowiecze, sprawiła że "saks" stał się pospolitym określeniem noża bojowego. Stąd moje błędne nazewnictwo, podążyłem poprostu za stadem.