Mam jeszcze problem z drewnem. Wcześniej robiłem tarcze sosnowe, a teraz kończe dębową i chyba zmarnuje tylko drewno bo dąb jest podobno bardzo kruchy. Od początku Świtowój odradzał mi robienia tarczy dębowej, ale teraz to z ręką w nocniku się obudziłem.

Do tego dochodzi jeszcze waga. Drewno z drzew liściastych jest o wiele cięższe, na dłuższą metę się z taką tarczą nie powalczy, nawet, jeżeli wytrzyma. Z tego co wiem, najlepsze jest drewno świerkowe, stosunkowo lekkie i przy tym dosyć wytrzymałe.

Teraz próbuje załatwić sobie drewno jesionowe. Bardzo wytrzymałe i dosyć łatwe w obróbce. A co do możliwości wykorzystania dębowej deski, sprzęt można zrobić ale do tego to czasu potrzeba...

Choler chyba rzeczywiście tarcza mi nie wyjdzie, ale z nieco innego względu niż to, że użyłem dębu. Otóż nie mam półokrągłego ośnikia co niezywkle utrudnia mi pracę, oraz deski są strasznie grube (3 cm, teraz już 2,5 - 2 cm), ale za nim odchudzę je do ludzkiej grubości to mnie krew chyba zaleje.

Tak że mieliście racje. Narazie przyjdzie mi walczyć zwykłą tarczą ze sklejki

Będziesz robił z Kokoszem tarcze z desek ?

http://znaleziska.org/wiki/index.php?ti … _Tirskom_1 tutj macie znalezisko z Łotwy, deski skoóra i ... ubita trawa:D miłej lekturki życzę:D

Ciekawe... Narazie mam robotę, że się tarczą nie zajmę ale w przyszłości będzie można porobić coś z tą trawą ;p