Pera Sudinoi

Bractwo Ludów Bałtyckich


#1 2007-11-16 00:07:35

Narymont

rycerz riposty

Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 114
Punktów :   

Kuchnia Prusów- Produkty

HODOWLA

Uroczystości ofiarne ku czci bóstwa ziemi Żeminele gromadziły wszystkich mężczyzn lauksu w świętym gaju. Pod przewodnictwem kapłana będącego najbardziej szanowanym gospodarzem, odprawiano modły i oddawano stada opiece bogów. Był to początek lata, a zarazem moment wypędzenia zwierząt na pastwiska, gdzie pozostawały do zimy.

Każdy gospodarz posiadał własne stada, które wypasane były na pastwiskach wspólnych dla całego luksu. Niekiedy położone były w znacznej odległości od gospodarstw. Zwierząt w tym czasie doglądał pastuch wybierany przez zgromadzenie ogólne. Jego pomocnikami byli młodzi chłopcy, odsyłani przez każdego gospodarza, z grona czeladzi.
Dodatkowo przy wypasie owiec Prusowie używali psów. Pastuchowi posługiwali się różnego rodzaju batami i kijami pasterskimi. Rozpowszechnione były także trąby pasterskie. Zwierzęta często były pętane. Do krępowania ruchów używano pęt. Świniom zakładano na kark jarzemka trójkątne, uniemożliwiające przechodzenie przez otwory w płotach.

Najbardziej cenionymi, a zarazem stanowiącymi miernik zamożności zwierzętami były konie. Myszate, z ciemniejszą pręgą, biegnącą wzdłuż grzbietu koniki pruskie stanowiły znaczną przewagę. Były niewielkie, zwinne, bardzo wytrzymałe i odporne na choroby. Świetnie nadawały się do długich podróży, pracy w zaprzęgu i orce. Sprawdzały się również w trakcie najazdów, które bardzo często urządzali Prusowie. Najbardziej pożądanym łupem tych wypraw były konie. Z krajów słowiańskich tą drogą trafiały znacznie większe zwierzęta przeróżnej maści. Były one mniej liczne na tych terenach od koników pruskich.

Konina była najchętniej spożywanym mięsem. Do przysmaków należał także kumys, wyrabiany z kobylego mleka. Konia można było zabić tylko w specjalny, rytualny sposób lub, gdy składało się go w ofierze. O szczególnej roli tego zwierzęcia świadczy fakt, że był on palony na stosie razem z właścicielem i chowany w jamie tuż przy rzeczach pana.
Często popielnicę z prochami umieszczano na grzbiecie żywego, ale umęczonego konia, wraz z darami i zasypywano ziemią.

Prusowie mięli bardzo liczne stada bydła rogatego. Opiekunem krów był bóg Baublis i to pod jego opiekę oddawano zwierzęta przed wypędzeniem na odległe pastwiska. Pastuchowi właśnie tam doili krowy, wyrabiali masło i sery.
Zwierzęta spędzano do lauksu dopiero przed zimą, aby przeprowadzić selekcję. Wybierano tylko najsilniejsze osobniki, przeznaczone do dalszej hodowli. Reszta trafiała na sprzedaż lub do uboju.

Jednymi z najmniej wymagających zwierząt były świnie, niewiele różniące się wówczas od dzików. Większość czasu pozostawały na żerowiskach w lesie.

Kozy i owce były hodowane głównie ze względu na wełnę. Zwierzęta strzyżono na pastwiskach, przed nadejściem upałów. Również przetwory z mleka wyrabiane były poza osadą. Często zwierzęta te przewożono łodziami na wyspy znajdujące się na jeziorach i pozostawiano bez opieki.

W okresie letnim w obejściach pozostawały jedynie kury i kaczki. Opiekę nad nimi sprawowały kobiety i dzieci.

Mężczyźni większą część lata spędzali w puszczy na doglądaniu barci, które przeważnie znajdowały się w znacznej odległości od siebie, gdyż po odkryciu nigdy nie były przenoszone. Prusowie potrafili sami wyrabiać barcie, czyli „dziać” sztuczne dziuple. Za pomocą topora wyrąbywali w drzewie otwór, spryskiwali wywarem z ziół i miodu i gdy osiadł rój, zamykali go. Na barcie najczęściej wybierane były stare sosny, w których można było osadzić nawet kilka rodzin. Aby zabezpieczyć pszczoły przed napadami niedźwiedzi, gospodarze budowali dookoła pnia kwadratowe pomosty z desek, nazywane Odrami. Od spodu zaopatrzone były w spiczaste kołki, podobne do brony. Od pszczół Prusowie pozyskiwali miód, który był pity nawet przez biedaków. Powszechnie wykorzystywanym produktem był również wosk, w dużych ilościach sprzedawany kupcom.

Po złożeniu ofiary Perdytusowi, opiekunowi rybaków i żeglarzy, członkowie luksu wybierali się na połów ryb nad rzeki i jeziora. Prusowie łowili ryby przez cały rok. Posługiwali się ościeniami, czyli kościanymi harpunami harpunami jednym zadziorem. Haczyki do wędek i błyszczki wykonywali z żelaza lub metali kolorowych. Często posługiwali się sieciami plecionymi z łyka lipowego lub lnianej przędzy. Jedną z używanych do połowów sieci był niewód, ciągnięty na długich linach brzegiem rzeki lub łodzią po jeziorach. Prusowie stosowali także sieci zastawne, u dołu obciążane ciężarkami, a na powierzchni utrzymywane przez pławiki z kory.

Na rzekach lub wąskich przesmykach jezior rybacy budowali jazy. Przez całą szerokość cieku przeplatali gałązki, pozostawiając jedynie niewielkie otwory, przez które ryby mogły wpływać, nie były jednak w stanie się wydostać. W tym czasie Prusowie rozpoczynali już hodowlę ryb w rzekach i stawach. Plemiona zamieszkujące tereny nadmorskie specjalizowały się w połowach przybrzeżnych. Bardzo rzadkie jeszcze były połowy na pełnym morzu, do których potrzebny był wyspecjalizowany sprzęt.

Wraz z nadejściem zimy, rozpoczynał się dla Prusów i ich zwierząt najcięższy okres. W lecie gospodarze przygotowywali jedzenie dla swoich stad. Poza sianem i słomą zbierali żołędzie i kawałki kory. Zwierzęta dostawały również niewielkie ilości ziarna, głównie owsa. W czasie długich, srogich zim bardzo często zdarzało się, że pokarmu nie starczało. Wtedy zwierzęta były wypędzane do lasu i musiały radzić sobie same.

Joanna Grzelak

Nie do końca ufam autorce w sprawie Kumysu, zbyt niereztropnie przypisała tę tradycyjną nazwę spożywanego przez plemiona koczownicze napoju do przesłanki iż Pruscy Nobiles pijali kobyle mleko.

To co mówi ten artykuł i jest dla kuchni najistotniejsze to rodzaj pokarmu jaki spożywali:

1.Ryby
2.Zwierzęta hodowlane
3.Dziczyzna

Chociaż wówczas granica w smaku pomiędzy dwoma ostatnimi była znacznie mniejsza, czestotliwość spożywania zależała też od geśtości zaludnienia danego terenu.

Offline

 

#2 2007-11-16 00:18:12

Narymont

rycerz riposty

Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 114
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

UPRAWA ROŚLIN I ZIELARSTWO

Tacyt podaje, że Aestowie z wielkim trudem i cierpliwością uprawiają zboże i inne płody (Frumenta ceterosque fructus patientius quam pro solita Germanorum interia laborant).

Ze zbóż uprawianych przez Prusów należy wymienić: pszenicę (gaydis), jęczmień (moasis lub mayse), żyto (rugis), owies (wyse), proso (prasan). Często podaje się także stokłosę (brumus sterilis) pod nazwą pure, według Moszyńskiego chodzi tu o orkisz pszenny (Triticum spelta).

Wyliczono, że przeciętne pruskie gospodarstwo miało ok. 17 ha. Do uprawy takiej ilości ziemi wystarczyło jedno narzędzie orne ciągnięte przez konia lub parę wołów. Prusowie używali narzędzi drewnianych, stąd nie zachowały się one do naszych czasów. Do orki służyło Prusom drewniane, symetryczne radło, które ryjąc ziemię odsuwało ją na obie strony nie tworząc skib. Grządziel (wadule), czyli dyszel, do którego przywiązywano konia, miał dolną część silnie zgiętą do dołu i dlatego radło takie nazywano krzywogrządzielowym. Płóz (miskilis), czyli dolna część sunąca po ziemi, była płask, szeroka, deskowata.

Do orki służyła też od XII w. socha, jej nazwa wiąże się z pruskim sagis – korzeń. Rylec sochy odchylony był na prawo, dzięki czemu w czasie orki odkładał skiby na boki, podobnie jak przy pracy pługiem. Siłą pociągową dla sochy były woły. Niewykluczone, że już w XII w zapoznali się Prusowie z pługiem. W owych czasach pług podobnie jak inne narzędzia wykonany był z drewna i nie posiadał kół, lecz miał lemiesz, (pedan) i odkładnicę (glemptene), .Nazwa pługa pochodzi prawdopodobnie od peda – noga. Prusowie znali także bronę, zwaną aketes. Nie brak też narzędzi do zbiórki siana i zboża, takich jak sierp (piuclan), kosa (doalgis), łopata (lopto).

Orkę rozpoczynali na kawałku ziemi położonym najbliżej gospodarstwa, tu stosowali trzyletni system uprawy. Ten sposób uprawy ziemi, odpowiadał trójpolówce, tzn., że w pierwszym roku Prusowie siali żyto (zboże ozime), w następnym roku zboże jare (np. pszenica jara), a w trzecim pozostawiali pole puste, nieobsiane. Po zbiorze płodów z pól
przetrzymywali na nich zwierzęta spędzone z pastwisk, które użyźniały je nawozem. Na gruntach odległych od gospodarstwa prowadzili Prusowie dwupolowy system uprawy, tzn., ze jeden kawałek pola ugorował, a drugi obsiewali zbożem jarym lub ozimym.

Siano kosili przy pomocy kos (doalgis), które ostrzyli na osełkach, zwanych glosto od gładzić. Ścięte ściano ustawiali w polu w małe keps (z polsk. kopa), a na zimę ustawiali je w wielkich kopach, zwanych kuj, kuje. Zboże żęły sierpami kobiety i wiązały je w snopki, które potem ustawiały w stogi (stogis) albo w kokoszki. Znali także Prusowie półkoski, lecz używali ich głównie do sprzętu siana i żęcia trawy dla koni.

Do suszenia zboża służyły im osobne suszarnie. Zboże młócono sukcesywnie, w miarę jak wysychały zwiezione snopy.
Wysuszone i wymłócone ziarno magazynowano w spichlerzach, albo składano w jamach ziemnych. Jamy te służy nie tylko do przechowywania zboża, ale i innych produktów żywnościowych. Były one w specjalny sposób zabezpieczane przed wilgocią, gryzoniami i innymi zniszczeniami. Ich dno i ścianki boczne wykładano korą brzozową. Wsypane do tak zabezpieczonej jamy zboże przykrywano plecionką z łyka lub płatami kory i zasypywano ziemią. Zboże przechowywano także w olbrzymich, specjalnie w tym celu lepionych garnkach glinianych, które wkładano do wykopanej w ziemi jamy i zasypywano.

W czasie, gdy mężczyźni zajęci byli orką i siewami kobiety wychodziły do ogrodów przydomowych, w których hodowały warzywa i rośliny oleiste. Ogrody zakładali Prusowie na wzniesieniach morenowych, tuż przy gospodarstwie lub na obniżeniach terenu, dzielących gospodarstwo od rzeki, jeziora czy bagna. W ogrodach uprawiano rośliny strączkowe: bób (babo), groch, fasolę, a także mak (moke), buraki, rzepę i brukiew. Zajmowali się także uprawą drzew owocowych, znane im były następujące gatunki: jabłonie (woble), grusze, wiśnie, śliwki.

Z roślin służących do wytwarzania tkanin znali głównie len (linno) i konopie (knapios), te rośliny zajmowały największy areał upraw ogrodowych.

W ogrodach i sadach pracowali łopatami i motykami. Łopaty wykonane były z jednego kawałka drewna, część pracująca była również drewniana i nieokuta, a w zależności od potrzeby miała kształt owalny, prostokątny lub trójkątny.
Czasem w dolnej części styliska umieszczano niewielki poprzeczny drążek dla oparcia stopy przy kopaniu. Motyli składały się z długiego styliska i trapezowatej części pracującej.

Do zajęć kobiet i dzieci należało zbieranie w końcu lata dziko rosnących jadalnych kłączy, ziół, kory i traw. Najczęściej zbierano zielone pędy skrzypu, rosnące na łąkach i skraju puszczy. Pędy te jedli Prusowie na surowo i stosowali jako dodatek do potraw mącznych i mięsnych. Wyprawiali się także po korę brzozową i sosnową, które po ugotowaniu zastępowały potrawy mączne. Zbierali również młode szyszki i pąki sosnowe i świerkowe, następnie piekli na palenisku albo gotowali w syropie brzozowym. Zresztą syrop brzozowy był najbardziej pożądany wśród zbiorów leśnych.
Prusowie uzyskiwali go przez nacięcie kory na drzewie zaraz po jego rozmarznięciu i po rozpoczęciu wegetacji. Sok spływał do podstawionego glinianego naczynia. Pierwsze zbiory soku brzozowego były spożywane od razu, kolejne zaś starannie przechowywano w glinianych dzbanach.

Z jadalnych kłączy leśnych przygotowywały kobiety pruskie mąkę. Doskonale nadawały się do tego podziemne części perzu, które płukano, suszono, drobno siekano i tłuczono w stępah albo rozcierano w żarnach. Z dziko rosnących roślin zbierano także: pokrzywę, lebiodkę, szczaw, z ich liści przygotowywano zupy. Do lasu wyprawiały się kobiety także po grzyby, orzechy laskowe i orzechy wodne (Trapa natans), jagody, dziko rosnący chmiel i owoce jałowca. Szczególną wagę przywiązywano do gromadzenia dużych zapasów dziko rosnącej manny (Glyceria fluitans). Porastała ona błotniste łąki, pobrzeża wód, a zbierać można ją było tylko w lipcu, wczesnym rankiem, zanim obeschła rosa (z niej robiły kobiety kaszę).

Osobnym rozdziałem w letnich czynnościach kobiet pruskich było zbieranie ziół leczniczych. Wyprawiały się one m. in. po korę dębową i bukową, które (służyły także do rozniecania ognia) były powszechnie stosowane jako środek do tamowania krwi i opatrywania ran. Byli także wśród Prusów zielarze – zelininkai, którzy leczyli ludzi i zwierzęta za pomocą uzdrawiających roślin. Niektóre z tych ziół miały chronić przed czarami, np. pinningas –żole, zanim je zebrano kładzione na jego miejscu pieniążek. Z kolei griżu –żolei wykopywali przez chusteczkę tak, aby go nie dotknąć, a było stosowane w chorobach stawów. Ochroną przed ospą był sok bylicy bożego drzewka, którym nacierano ciało, niemowlętom podawano go wewnętrznie.

Zioła, kora i liście niektórych drzew służyły Prusom do farbowania tkanin. Chcąc przygotować odpowiedni barwnik roślinę najpierw suszyli, później ucierali na proszek a następnie rozpuszczali w wodzie, do której wkładali namoczone nici lub tkaninę. Do farbowania na kolor czerwony używali proszku z wysuszonych korzeni przytulii (Galium), albo kwiatów lebiodki (Origanum vulgare). Barwę żółtą dawały wysuszone liście sierpiku (Serratula vulgare) i rumianku (Anthemis tinctoria), zieloną – przede wszystkim widłak (Lycopodium complanatum) i mchy. Niebieską barwę uzyskiwali z jagód dzikiego bzu (Sambucum nigra).

Całość jest dość ogólna ale daje pogląd na to jakiego rodzaju produkty Prusowie pozyskiwali w średniowieczu sami. Pozostaje też kwestia wymiany handlowej, suma sumarum - w kuchni nasze możliwości są bardzo duże.

Kasza, cebula, grzyby, orzechy, rośliny strączkowe, (np. bób) i inne. mnółstwo zreczy z których można wyczarować pyszne dania

O niektóre produkty jak: dziki czosnek, biła marchew, sok z brzozy. Moze być trudno, nawet jezeli chodzi o pozyskanie ale myśle ze jakoś sobie poradzimy.


link do całości artykułu: http://www.pruthenia.strefa.pl/b25.html

Offline

 

#3 2007-11-17 14:27:28

Kokosz

rycerz riposty

7139857
Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 228
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

Dlaczego mieli by kumysu nie pic? Przeciez koczownicy dotarli dosyc wiec taki napoj mogl znalec sie w jadlospisie prusów Litwinów czy Jaćwingów


Si vis pacem para bellum

Offline

 

#4 2007-11-17 14:29:05

Kokosz

rycerz riposty

7139857
Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 228
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

Bydło=włowinka=czosnek=cebulka=cos ostrego= TATAR mniam...


Si vis pacem para bellum

Offline

 

#5 2007-11-17 23:05:21

Narymont

rycerz riposty

Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 114
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

http://halla.mjollnir.pl/viewtopic.php?t=2375

skoro uważasz że pili kumys to zabierz głos w dyskusji

jestem pewien ze wniesiesz wiele rewolucji.

A tatar? smaczny fakt. Tylko że w wiekch dawnijszych nawet owoców nie jadano na surowo zbyt chętnie

Co to ma być "coś ostrzejszego"? Zaintrygowałeś mnie.

Offline

 

#6 2007-11-19 15:22:30

Kokosz

rycerz riposty

7139857
Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 228
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

Heh przecież to był żart z tym tatarem tak sobie pomyślałem bo ochotę na to miałem, a co do kumysu sam przedstawiłeś link z hipotezami na ten temat więcej jest tez pozytywnych niz negatywnych. Ale sami musimy zadecydować ponieważ są to tylko hipotezy, ja osobiście uważam że był, byli koczownicy były konie, był to napój kast wyższych i bogatszych a elity bałtyjskie biedne nie były więcmoim zdaniem pili kumys.


Si vis pacem para bellum

Offline

 

#7 2007-11-21 11:24:10

Narymont

rycerz riposty

Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 114
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=7333&st=20 (temat wart uwagi jeżeli ktoś chce gotować)

zapomnijcie o mleku i maśle - było drogie gdzyc krowy nie byly tak super odżywiane jak dzisiaj i dawały mneij
mleka

Co do kumysu, nigdzie nie jest powiedziane że to był alkohol, mleko ogólnie było napojem luksusowaym a co dopiero mleko kobyle. Skojażenie tego z kumysem jest mocno naciagane.

Offline

 

#8 2007-11-21 11:29:56

Narymont

rycerz riposty

Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 114
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

http://www.luczaj.com/jadalne.htm

Tutaj też warto zwrócić swoją uwagę szczególnie na czosnek niedźwiedzi i białą marchew.

Ostrożnie tylko bo podane są rośliny które trafiły na nasze tereny zbyt późno by być skłądnikami naszej kuchni.

Offline

 

#9 2007-11-21 18:17:19

Kokosz

rycerz riposty

7139857
Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 228
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

W porządku dzikie rosliny, nic ino zielarza nam szukac, jeżeli tylko ktos ma czas na zbieractwo takowych roślin to prosze bardzo, wszak dziś nie ma problemu żeby takowe zdobyc w inny sposób. Nie mówie że ide na łatwiznę ale nie będziemy przed każda impreza zbierać ziół. Dziś je sie kupuje i łatwiej byłoby poszukac czegos co moze byc w sklepach. A jeszcze zauwaz że jeżeli robimy uczte to z reguły robimy ją jako nobilowie wiec z tego co się orientuję szlachta raczej ekskluzywnie się odżywiała inaczje niz pospólstwo. Więc może masz jakieś przepisy nie związane z korzonkami i zieleniną? Owszem zdrowe to może ale mi choddzi tez o mięsiwa różnego rodzaju itp.


Si vis pacem para bellum

Offline

 

#10 2007-11-21 20:02:04

Narymont

rycerz riposty

Zarejestrowany: 2007-11-05
Posty: 114
Punktów :   

Re: Kuchnia Prusów- Produkty

nie rozumiem jak ma sie mój link do tego co napisałeś.

czosnek niedźwiedzi można zbierać, ale można i kupić w sezonie na bazarku np.

marchwii dostępnej nie było, o te dwie roślinki mi chodzi.

Mięsiwa? to chyba najmniejszy problem O_o przyprawy odpowiednie i ich kompozycja to jest to na czym powinno sie skupić. Reszta roślin w linku raczej jako ciekawostka, wiadomo ze raczej kaszy ręcznie nie będziemy wykonywali tylko kupimy itp.

jak chcesz to możesz jeść tak by było smacznie, ale fajnie byłoby poczuć game smaku którą znali Prusowie, choćby jej namiastke najbliższą naszym współczesnym gustom.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.muonline.pun.pl www.dangerousteam.pun.pl www.radiotopmusic.pun.pl www.fani-fantastyki.pun.pl www.wrestlegame.pun.pl